W imieniu mieszkańców wsi Moniaki oraz sąsiednich miejscowości, które ucierpiały od bandy pod dowództwem Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, wyrażamy swoje oburzenie w związku z podejmowaniem przez byłych członków tej zbrodniczej organizacji działań na rzecz upamiętnienia tego krwawego dowódcy. Inicjatywa, którą realizują byli członkowie tej bandy, w postaci wmurowania tablicy pamiątkowej w kościele oraz przygotowania uroczystości z tej okazji, jest obrzydliwa i powoduje zastraszenie oraz bojaźń wśród rodzin, które ucierpiały w czasie napadów tego watażki. Wyrażając swoje oburzenie, chcemy zapytać, co na to władza ludowa? Czy działalność bandy „Zapory” poszła już w zapomnienie? Należy poinformować obiektywnie społeczeństwo Lubelszczyzny o krwawym oprawcy, który ma na sumieniu wielu ludzi niewinnie zamordowanych i obrabowanych. Chcemy przypomnieć, że mieszkańcy wsi Moniaki do dziś pamiętają napad bandy, we wrześniu 1946 roku, w czasie którego mordowano ludzi i w bestialski sposób skatowano czterdziestu mieszkańców oraz spalono zabudowania.