Z cyklu „Postacie odnowy”. Władysław Nowicki ps. „Stefan”.

Władysław Nowicki, urodzony 22 czerwca 1913 roku, bezpartyjny, adwokat, zamieszkały w Warszawie. Władysław Nowicki (syn sędziego) ukończył studia prawnicze przed 1939 rokiem. Podczas okupacji hitlerowskiej, od 1942 roku, był oficerem Armii Krajowej i członkiem katolickiej organizacji „Unia” na terenie Warszawy. Po wyzwoleniu należał do organizacji „Wolność i Niezawisłość” na Lubelszczyźnie, pełniąc w niej następujące funkcje: kierownika działu propagandowego Obwodu Lubelskiego, Komendanta tego Obwodu oraz Inspektora Inspektoratu Lubelskiego. Z tytułu tych funkcji nadzorował działalność terrorystyczną band zbrojnych, utrzymywał łączność z ich dowódcami, między innymi z „Zaporą”, „Żbikiem”, „Wisłą”, wydając im rozkazy dokonywania rabunków, napadów na urzędy i instytucje państwowe, mordowania żołnierzy Wojska Polskiego, funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej, Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej, Urzędu Bezpieczeństwa oraz działaczy politycznych. Ponadto rozpowszechniał nielegalne druki i zbierał wiadomości stanowiące tajemnicę państwową. W marcu 1947 roku Władysław Nowicki ujawnił się, lecz nadal utrzymywał kontakty z bandami, czyniąc przygotowania do ucieczki z kraju. W dniu 16 września 1947 roku został zatrzymany, wraz z innymi członkami „Wolności i Niezawisłości”, podczas próby nielegalnego przekroczenia granicy. Wyrokiem Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, z dnia 15 listopada 1948 roku (zatwierdzonym przez Najwyższy Sąd Wojskowy, w wyniku skargi rewizyjnej), Władysław Nowicki został skazany na karę śmierci, przepadek mienia, utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych na zawsze. Sąd uznał, że podejmowane – po ujawnieniu się – kontakty Nowickiego z bandami nie miały na celu nakłonienia ich do ujawnienia się, lecz – jak na to wskazywały przygotowania do ucieczki zagranicę – były kontynuacją jego działalności w „Wolności i Niezawisłości”. Na skutek zabiegów bliższej i dalszej rodziny, między innymi Aldony i Ignacego Dzierżyńskich (brat Feliksa), wyroku nie wykonano, gdyż ówczesny prezydent Rzeczypospolitej Polskiej skorzystał z prawa łaski i decyzją z 28 lutego 1949 roku zamienił Władysławowi Nowickiemu karę śmierci na karę dożywotniego więzienia. Dalsze zabiegi rodziny i innych osób doprowadziły ostatecznie, w 1956 roku, do wystąpienia, przez prokuratora generalnego, o rewizję nadzwyczajną, uchylenia, przez Sąd Najwyższy, wyrokiem z dnia 29 listopada 1956 roku, wyroku Wojskowego Sądu Rejonowego z dnia 15 listopada 1948 roku, i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Wojewódzki dla Województwa Warszawskiego. Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego, z dnia 25 listopada 1957 roku, Władysław Nowicki został uniewinniony (Sąd przyjął interpretację Władysława Nowickiego, iż jego kontakty z bandami miały na celu nakłonienie członków band do ujawnienia się). Władysław Nowicki otrzymał od państwa mieszkanie w Warszawie (mieszkał w Wylągach, koło Kazimierza nad Wisłą) i odszkodowanie pieniężne. Po uzyskaniu rehabilitacji został wpisany na listę adwokatów i podjął pracę. Dalszą działalność Władysława Nowickiego charakteryzuje wspieranie różnych przedsięwzięć atakujących władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i ustrój socjalistyczny. W 1968 roku został skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności, z zawieszeniem wykonania kary na dwa lata, za kolportaż paszkwili politycznych. W związku z tą sprawą na okres jednego roku zawieszono mu prawo wykonywania zawodu adwokata. Angażuje się, jako obrońca, w tzw. procesach politycznych, demonstrując sympatię dla przestępczej działalności swoich klientów. W marcu 1974 roku wystosował, do wiceprezesa Sądu Najwyższego, „list otwarty”, zawierający krytykę XXX–lecia sądownictwa w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, dokonaną z pozycji antysocjalistycznych. Aktywnie zabiegał o amnestię dla odbywających kary więzienia byłych członków nielegalnej organizacji „Ruch”. Był zaangażowany, jako obrońca, w procesach uczestników wydarzeń w Radomiu w czerwcu 1976 roku. Pozostaje w ścisłych kontaktach z członkami „Graczy”, między innymi przekazuje im informacje na temat procesów, uzyskane z tytułu funkcji obrońcy. Niektóre jego przemówienia obrończe drukowane są w wydawnictwach dywersyjnego Instytutu Literackiego w Paryżu. Na przykład, w lipcowo–sierpniowym numerze „Kultury” z 1976 roku, przemówienie w obronie byłego studenta Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Stanisława Kruszyńskiego, wygłoszone na procesie w Lublinie. Jest zaangażowany w obronę oskarżonych w procesie Konfederacji Polski Niepodległej. Jest doradcą Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. Między innymi w tym charakterze przebywał, w 1981 roku, w Stanach Zjednoczonych, zabiegając o wyposażenie techniczne dla poligrafii tej organizacji.