Noty biograficzne. Jan Flisiak ps. „Chłopicki”.

Jan Flisiak urodził się w 1921 roku. Szkołę powszechną ukończył w Abramowie i jako najzdolniejszy uczeń dostał stypendium z gminy na kontynuowanie nauki w gimnazjum. Niestety wybuch wojny sprawił, że edukację swoją przerwał po zdaniu małej matury. Dopiero w 1940 roku podjął dalszą naukę w liceum budowlanym Łukasiewicza w Lublinie, które ukończył w 1943 roku. W czasie swojego pobytu w Lublinie, w 1940 roku, Flisiak wstąpił do podziemnej organizacji, późniejszej Armii Krajowej. Prawdopodobnie został zaprzysiężony przez Bolesława Kapicę ps. „Sporniak”, „Walicki”, z Komendy Obwodu Lublin. Początkowo zajmował się kolportażem nielegalnej prasy. W 1942 roku został skierowany do drużyny dywersyjnej Obwodu Lublin i został jej dowódcą. Podlegał wówczas porucznikowi Wojciechowi Rokickiemu ps. „Nerwa”, z Komendy Obwodu Lublin. Do zadań Jana Flisiaka należało wówczas likwidowanie konfidentów Gestapo. Wiosną 1943 roku Gestapo trafiło na ślad Flisiaka, który z tego powodu musiał uciekać z miasta. Został wówczas skierowany do Poniatowej. Tam wziął udział w formowaniu zalążka oddziału partyzanckiego porucznika „Nerwy”. Sam jednak nie wszedł w skład tego oddziału. Już w lecie 1943 roku Jan Flisiak został mianowany komendantem powiatu Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa. W tym czasie nosił pseudonim „Chłopicki”. Dowodził oddziałem liczącym około 20 ludzi i brał udział w akcjach – między innymi na zakłady przetwórcze w Zagłobie (24 kwietnia 1944 roku). W lipcu 1944 roku, w czasie niemieckiej akcji pacyfikacyjnej na terenie Obwodu Lubartowskiego, oddział „Chłopickiego” został okrążony i 3–4 lipca 1944 roku wziął udział – razem z grupą partyzantów sowieckich majora Klima – w wielogodzinnej walce z Niemcami. Obu oddziałom udało się wyjść z okrążenia. Jan Flisiak wziął też udział w walkach o wyzwolenie Lubelszczyzny, a po przejęciu władzy przez Armię Czerwoną, rozpuścił oddział, zbierając wcześniej całą broń, którą następnie ukrył w stodole swojego ojca w Abramowie. Skontaktował się wówczas z działającą w ukryciu Komendą Okręgu, i na jej polecenie, na początku sierpnia, wyruszył w kierunku Warszawy, by ocenić możliwości przebicia się do walczącej stolicy. Ponieważ stwierdził, że dostęp do Warszawy jest odcięty, przez wojsko Berlinga i Armię Czerwoną, wrócił do rodzinnego domu. Został wówczas aresztowany. Znaleziono u niego broń, co stało się podstawą do skazania go, na Zamku Lubelskim, na karę śmierci. Kiedy Flisiak przebywał w celi śmierci, w nocy z 18 na 19 lutego 1945 roku, została zorganizowana ucieczka skazanych akowców. Flisiak przyłączył się do uciekających i jeszcze tej samej nocy trafił na teren powiatu lubartowskiego. Wysłał wówczas zaufanego człowieka do swego ojca, który natychmiast przybył na wskazane miejsce. Zastał tam jeszcze kilku uciekinierów. W ciągu kolejnych lat ojciec wielokrotnie pomagał „Chłopickiemu” w najcięższych sytuacjach. Flisiak na wolności natychmiast zorganizował oddział partyzancki, w skład którego weszło kilku akowców z więzienia na Zamku Lubelskim. Działalność ta nie trwała długo. „Chłopicki” został aresztowany jeszcze w 1945 roku, w Nałęczowie, i ponownie osadzony na Zamku. Nie poinformowano go wówczas o zmniejszeniu wyroku i kilkakrotnie wyprowadzano do wykonania kary śmierci. Z Zamku Jan Flisiak został przeniesiony do więzienia we Wronkach, skąd w czerwcu 1946 roku przedterminowo go zwolniono. Wrócił do rodzinnego Abramowa. Był już chory na gruźlicę. Nie przerwał jednak podziemnej działalności. Swych dawnych partyzantów poinformował, że ma kontakt z porucznikiem Hieronimem Dekutowskim ps. „Zapora”, i na jego rozkaz przejmuje dowództwo nad działającym w jego dawnym terenie oddziałem. Wszystkie rozkazy i meldunki miały być przekazywane jedynie przez „Chłopickiego”. W lipcu 1946 roku Jan Flisiak wyjechał do Wrocławia. Stamtąd przesyłał rozkazy. W styczniu 1947 roku wrócił w rodzinne strony. Zarówno wyjazd do Wrocławia, jak i powrót były spowodowane działaniami Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, który próbował aresztować Flisiaka. W styczniu 1947 roku objął bezpośrednie dowództwo nad oddziałem, który został przez „Zaporę” podporządkowany kapitanowi Stanisławowi Łukasikowi ps. „Ryś” i nazwany Oddziałem Partyzanckim Lotnym numer 1. Jemu zaś z kolei zostały podporządkowane drobne oddziały dywersyjne. W lutym 1947 roku całe zgrupowanie partyzanckie „Zapory” prowadziło rozmowy z Urzędem Bezpieczeństwa Publicznego na temat warunków ujawnienia się na mocy amnestii. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego nie poinformowali akowskich dowódców, że amnestia nie zawierała żadnych ograniczeń. W rezultacie nie zadecydowano o ujawnieniu. Na początku marca 1947 roku oddział „Chłopickiego” starł się, w Woli Przybysławskiej, z oddziałem Wojska Polskiego. W czasie walki Flisiak został poważnie ranny. Była konieczność przeprowadzenia operacji. Ojciec zawiózł rannego syna do lubelskiego szpitala i jednocześnie zgłosił jego ujawnienie. Pomimo to Flisiak został aresztowany i po długim śledztwie skazany na dożywotnie więzienie. Rozprawa odbyła się w 1948 roku. 20 marca 1950 roku Jan Flisiak zmarł, w więzieniu we Wronkach, na gruźlicę.

Autor: Anna Kister