Obrona pamięci Nowickiego. Dwie sporne książki.

Przed Sądem Wojewódzkim w Lublinie (Pierwszy Wydział Cywilny) rozpoczął się wczoraj proces o ochronę dóbr osobistych, z powództwa żony i dwu córek, zmarłego w 1994 roku, Władysława Nowickiego, przeciwko Ewie Kurek, autorce książki „»Zaporczycy« 1943–1949”, i lubelskiemu wydawnictwu CLIO, które tę książkę opublikowało. Z uzasadnienia pozwu wynika, że Nowicki, w latach 1946–1947 Inspektor Lubelskiego Inspektoratu Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, i przełożony Hieronima Dekutowskiego „Zapory”, występuje w „Zaporczykach” jako człowiek niepoważny, podejrzewany o współpracę z Urzędem Bezpieczeństwa i zdradę kolegów z antykomunistycznego podziemia (o sprawie pisaliśmy 9 kwietnia). Powódki domagają się, między innymi, wycofania ze sprzedaży i zniszczenia książki „Zaporczycy”, ogłoszenia, w prasie codziennej, sprostowań kwestionowanych przez nie fragmentów, oraz zapłacenia 20 tysięcy złotych, tytułem zadośćuczynienia, na rzecz organizacji kombatanckiej Armii Krajowej w Lublinie. Tymczasem w sprzedaży ukazała się następna pozycja wydawnictwa CLIO, „»Zaporczycy« – relacje”, zbiór poprzedzony wstępem Ewy Kurek. Także ta książka, z bezpośrednimi wypowiedziami byłych podkomendnych „Zapory”, zawiera poważne zarzuty pod adresem Nowickiego. Przed sądem stawiła się wczoraj jedna z powódek, wraz ze swoim adwokatem, oraz autorka „»Zaporczyków« 1943–1949”. Adwokat poparł powództwo i wnioskował o nakazanie pozwanym wycofania ze sprzedaży obu książek i zakaz publikowania o Nowickim jakichkolwiek informacji bez uzgodnienia z powódkami. Sąd oddalił ten wniosek jako przedwczesny. Ewa Kurek wniosła o odroczenie rozprawy, gdyż ze względu na wyjazd do USA nie miała możliwości dokładniejszego zapoznania się z treścią pozwu i przygotowania odpowiedzi. Sąd zobowiązał powódki między innymi do określenia, w ciągu 14 dni, w jakich gazetach i jakiej treści sprostowania mają być ogłoszone, a pozwanym zakreślił podobny termin przesłania odpowiedzi na pozew i zgłoszenia wniosków dowodowych. Sprawę odroczono bez terminu.

Autor: Maciej Podgórski