Pożegnania. Kapitan Bogusław Marzyś ps. „Rosa”. Wspomnienie.

55 lat temu zaczęły się na Lubelszczyźnie aresztowania żołnierzy „Zapory”. Wielu z nich skazano na śmierć i wyroki wykonano. Jednym z zamordowanych w ten sposób był kapitan Bogusław Marzyś. Kapitan Bogusław Marzyś ps. „Rosa” urodził się 26 lutego 1914 roku w Warszawie. Po ukończeniu gimnazjum imienia Czartoryskich w Puławach, studiował na Politechnice Warszawskiej, na wydziale inżynierii. Jako absolwent Wojskowej Szkoły Podchorążych Saperów, został, w roku 1938, awansowany na podporucznika. W roku 1939 brał udział w wojnie obronnej, a następnie wstąpił do Armii Krajowej jako oficer Kedywu. Tuż przed wybuchem wojny zaręczył się z Heleną Wesołowską, z którą 5 stycznia 1941 roku zawarł związek małżeński. Już jako żona współpracowała ona w konspiracji z mężem. Dom jej rodziców, w Alejach Jerozolimskich 53, był punktem kontaktowym żołnierzy konspiracji. W czasie Powstania w Warszawie kapitan Marzyś był dowódcą Trzeciej Kompanii Zgrupowania „Konrad” i działał pod pseudonimem „Bogusław”. Poświadcza to pan Tadeusz Roman Szaniawski, zamieszkały w Warszawie, przy ulicy Fontany 12 mieszkania 10. Po upadku Powstania udał się na Lubelszczyznę, by walczyć dalej. Wstąpił do oddziału cichociemnego majora Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”. Działał pod pseudonimem „Rosa”, jako miner, podlegając pod Okręg Lublin–Puławy. Po bitwie z kolumną niemiecką pod Bełżycami, w maju 1944 roku, został odznaczony Krzyżem Walecznych i awansowany do stopnia kapitana. Rozkaz, z polecenia pułkownika „Marcina”, odczytał major „Zapora”. Po wkroczeniu Sowietów został aresztowany przez N.K.W.D. 21 grudnia 1944 roku i osadzony na Zamku w Lublinie. Wojskowy Sąd Rejonowy w Lublinie, na rozprawie w więzieniu, w składzie: porucznik Adam Gajewski, porucznik Bazyli Jarowski, NN (trudne do odczytania), w nieobecności oskarżyciela i obrony, odczytał zarzut: „Marzyś vel Malinowski, od roku 1935 do roku 1940, w stopniu podporucznika, służył w Wojsku Polskim. Brał udział w tajnych organizacjach wojskowych, na terenach wyzwolonych, aż do chwili aresztowania 21 grudnia 1944 roku. Działając w organizacji Armia Krajowa, miał na celu obalenie istniejącego demokratycznego Państwa Polskiego. Swoją wywrotową działalność prowadził w Ósmym Pułku Piechoty Legionów Armii Krajowej »Jemioły«, a następnie »Zapory«, uchylając się od służby w Ludowym Wojsku Polskim. Posługiwał się też fałszywym dowodem na nazwisko Malinowski”. Prokurator Jerzy Sawicki wymierzył mu karę śmierci. „Uważam, że na łaskę nie zasługuje” – napisał naczelny szef sądownictwa więziennego, generał brygady Aleksander Tarkowski. Decyzję zatwierdził, 21 marca 1945 roku, Naczelny Dowódca Wojska Polskiego, generał broni Michał Rola–Żymierski. Wyrok został wykonany 29 marca 1945 roku. W dniu 14 września 1998 roku do Sądu Wojewódzkiego w Lublinie (IV Wydział Karny) wpłynął wniosek pani Heleny Marzyś–Michałowskiej o unieważnienie wyroku śmierci: „Zwracam się z prośbą o unieważnienie wyroku Wojskowego Sądu Okręgowego w Lublinie, z dnia 10 marca 1945 roku, w którym mój mąż, Marzyś vel Malinowski Bogusław, został skazany na karę śmierci (sygnatura akt 0364/45). Mój mąż był członkiem Armii Krajowej, dowódcą sekcji saperów w oddziale partyzanckim cichociemnego Hieronima Dekutowskiego ps. »Zapora«. Helena Marzyś–Michałowska”. Dlaczego kapitan Bogusław Marzyś musiał zostać zamordowany? Wejście Armii Czerwonej w granice państwa polskiego i jej wrogi stosunek do Armii Krajowej były przyczyną masowych aresztowań. Propaganda sowiecka dzieliła Polaków na dobrych i złych. Aresztowania dowódców i żołnierzy Armii Krajowej, przez N.K.W.D. i Urząd Bezpieczeństwa, rozpoczęły się już w lipcu 1944 roku. Aresztowanych wywożono do Rosji. Wśród nich znalazł się generał Kazimierz Tumidajski ps. „Marcin”, Komendant Okręgu Armii Krajowej Lublin. Sędziowie i prokuratorzy zasądzali przeważnie karę śmierci. Wyroki zatwierdzali generałowie na usługach N.K.W.D.. Zwłoki wywożono na cmentarz unicki. Odwiedzali je tylko najbliżsi, po kryjomu. Pierwsza msza za pomordowanych została odprawiona dopiero 19 października 1988 roku. Poświęcono skromne mogiły, które zostały przekazane pod opiekę społeczeństwa i rodzin.

Autor: Piotr Zwolak