Numer akt …. Protokół przesłuchania podejrzanego. Będzin, dnia 19 września 1947 roku. Chimczak Eugeniusz, porucznik (Nazwisko, imię, oraz stopień służbowy oficera śledczego), Oficer Śledczy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie, przesłuchał, w charakterze podejrzanego, Nazwisko i imię: Łukasik Stanisław vel Nowakowski Stanisław ps. „Ryś”. Imiona rodziców: Feliks i Helena z domu Blicharz. Data i miejsce urodzenia: 2 sierpnia 1918 roku, Lublin. Miejsce zamieszkania: bez stałego miejsca zamieszkania. Narodowość: polska. Obywatelstwo: polskie. Wyznanie: rzymsko–katolickie. Zajęcie: bez zajęcia. Zawód: bez zawodu. Wykształcenie: sześć klas gimnazjum. Przynależność do Rejonowej Komendy Uzupełnień: nie należy. Stopień wojskowy: kapitan z konspiracji. Stosunek do służby wojskowej: służył, od 1933 roku do 1939 roku, jako plutonowy zawodowy. Stan rodzinny: żonaty z Jaworską Józefą. Stan majątkowy: nie posiada. Odznaczenia i ordery: Krzyż Virtuti Militari IV klasy, „Na Polu Chwały” i Krzyż Zasługi. Karalność: ze słów nie karany. Pytanie: Powiedzcie o swojej pracy organizacyjnej w okresie okupacji? Odpowiedź: W 1939 roku zostałem wciągnięty do pracy konspiracyjnej w organizacji „Z.C.Z.” („Związek Czynu Zbrojnego”), przez majora Michaliszyna ps. „Stefan”, mego dowódcę z Wojska Polskiego sprzed 1939 roku. Początkowo pełniłem funkcję łącznika pomiędzy … Wzór Numer S–8 – Drukarnia Numer 1. Stanisław Łukasik. –2–. … majorem „Stefanem”, a innymi grupami organizacyjnymi, na terenie województwa lubelskiego. Od 1940 roku byłem dowódcą placówki na terenie gminy Konopnica, powiat Lublin, do 1942 roku. Później objąłem dowództwo nad Pierwszym Rejonem, w powiecie lubelskim, i na tym stanowisku byłem do 1943 roku. Następnie, do listopada 1943 roku, byłem szefem tegoż Rejonu. Przy końcu 1943 roku, z własnej inicjatywy, zorganizowałem oddział, w ramach organizacji „Armia Krajowa”, i dowódcą tego oddziału byłem aż do wkroczenia Armii Czerwonej i Wojska Polskiego. Po wyzwoleniu Polski spod okupacji, przez pewien czas nie prowadziłem żadnej aktywnej działalności. Utrzymywałem tylko luźne kontakty organizacyjne i czekałem na dalsze dyrektywy od swoich przełożonych. W sierpniu 1944 roku zostałem aresztowany przez władze wojskowe sowieckie w Motyczu, i przewieziony do Lublina, skąd po 24 godzinach udało mi się zbiec. Po ucieczce ukrywałem się do czasu wyjścia w teren z oddziałem, tj. do kwietnia 1945 roku. Około 1 kwietnia 1945 roku, od Komendanta Okręgu Lubelskiego, „Walickiego”, otrzymałem rozkaz „zrobienia” kasy Izby Skarbowej w Lublinie. W dniu 7 kwietnia 1945 roku napad na kasę Izby Skarbowej udał się o tyle, że zabraliśmy pieniądze, które z powrotem zostały nam odebrane przez Władze Bezpieczeństwa. Ja wtedy zostałem ranny i ukrywałem … Stanisław Łukasik. –3–. … się do 27 kwietnia, lecząc się. Po wyleczeniu się zorganizowałem oddział bojowy i wyruszyłem w teren. Około czerwca 1945 roku spotkałem się z „Zaporą” i w rozmowie z nim dowiedziałem się od niego, że jest on dowódcą wszystkich oddziałów organizacji „WiN” na terenie Lubelszczyzny. Od tej pory podlegałem jemu, tj. „Zaporze”, wraz ze swoim oddziałem, aż do ostatniej chwili. Pytanie: Kiedy i w jakich okolicznościach zostaliście zatrzymani? Odpowiedź: Zostałem zatrzymany 16 września 1947 roku, wraz ze „Stefanem” i „Mundkiem”, na granicy polskiej, w chwili kiedy chciałem przekroczyć granicę, by udać się do strefy okupacyjnej Niemiec, na stronę amerykańską lub angielską. Pytanie: Jaką funkcję pełniliście, w organizacji nielegalnej, w ostatnim okresie, tj. przed samym wyjazdem zagranicę? Odpowiedź: Ostatnio byłem, w stopniu kapitana, w organizacji „WiN”, pełniąc funkcję dowódcy oddziału leśnego, na terenie powiatu lubelskiego. Pytanie: Powiedzcie ilu ludzi liczył wasz oddział ostatnio, i komu przekazaliście tych ludzi przed swoim odjazdem? Odpowiedź: Oddział mój przestał istnieć, jako taki, od chwili ostatniej amnestii. Do amnestii oddział mój liczył około 20 ludzi. Podczas amnestii ujawniło się około 15 ludzi. Część ludzi wyjechało na Zachód, nie ujawniając się, bądź też rozeszło się do domów. Ja zaś, w końcowym etapie, pozostałem tylko z trzema ludźmi, ukrywając się. Stanisław Łukasik. –4–. Ja, wybierając się zagranicę, zabrałem ze sobą jednego ze swoich ludzi, Tudruja Edmunda ps. „Mundek”. Dwóch zaś pozostało w terenie. Jeden z nich to Misztal Władysław ps. „Bór”, zamieszkały we wsi Zemborzyce, powiat Lublin. Misztal Władysław, w moim oddziale, pełnił funkcję dowódcy patrolu, od kwietnia 1946 roku, i był w stopniu podporucznika. Gdzie może ukrywać się Misztal ps. „Bór”, tego określić dokładnie nie mogę, bo jest to zależne od ruchu wojska. Przypuszczam, że w domu jego rodziców, tj. w Zemborzycach, nie będzie można go zastać. Chodzi on nadal z bronią krótką, tj. z jednym lub z dwoma pistoletami typu „P38”. Rysopis jego: liczy 23–24 lata, wzrost wysoki, dobrze zbudowany, twarz owalna, nosi mały wąsik, nos prosty, oczy ciemne, brunet, czesany do góry, ubrany chodzi po cywilnemu. Drugi z moich ludzi, który pozostał w terenie, ma na imię Tadzik i pseudonim „Tadzik”. Nazwiska jego nie znam. Pochodzi z majątku na terenie gminy Jastków. W oddziale moim pełnił funkcję zwykłego strzelca. Przy moim odejściu, „Tadzik” poszedł w teren, razem z „Borem”. Nosi on pistolet angielski typu „Lama”. Rysopis jego: liczy 21 lat, wzrost wysoki, normalna budowa ciała, twarz pociągła, golony gładko, nos prosty, oczy jasne, jasny–blond, czesany do góry, ubrany po cywilnemu. Pytanie: Powiedzcie jaką ilość broni posiadaliście w ostatnim okresie, i co z nią zrobiliście, przed swoim odejściem? Odpowiedź: Przed moim odjazdem, około 13–14 września … Stanisław Łukasik. –5–. … 1947 roku, swoją osobistą broń, tj. dwa pistolety typu „P38”, zdałem do przechowania Misztalowi ps. „Bór”, podczas spotkania na stacji Motycz. Natomiast broń całego oddziału mego została zamelinowana, w czerwcu 1947 roku, na mój rozkaz. Broń mego oddziału została zamelinowana w trzech miejscach. We wiosce Wojciechów, powiat Lublin, melinował broń Kowalski Stanisław ps. „Żmijka”, zamieszkały w tejże wiosce Wojciechów. „Żmijka” nie ukrywa się. Ma swoje gospodarstwo. Jest żonaty. Podczas ostatniej amnestii ujawnił się, lecz współpracował z nami nadal. „Żmijka” ukrył około 35 sztuk różnej broni. W tym jest 5 karabinów maszynowych (3 sztuki czeskich ręcznych karabinów maszynowych, lekki karabin maszynowy niemiecki, 1 „Diechtierow”). Resztą są automaty, karabiny dziesięciostrzałowe, angielskie i rosyjskie, karabiny zwykłe, amunicja. Druga część broni znajduje się w rejonie wsi Krężnica, powiat Lublin. Broń tą melinował Misztal ps. „Bór” i on zna dokładne dojście do tej broni. „Bór” ukrył 4 lub 5 karabinów maszynowych, automaty i karabiny zwykłe. Trzecia część broni znajduje się w rejonie wsi Konopnica, powiat Lublin. Melinował ją Tudruj ps. „Mundek”, który razem ze mną został zatrzymany. W tej melinie znajduje się 5 lub 6 ręcznych karabinów maszynowych, automaty i karabiny zwykłe. Dokładne dojście do broni mają wyżej wymienieni ludzie, którzy ją melinowali. Ja zaś konkretnych dojść nie posiadam. Na ogół, w końcowym okresie, przed ukryciem broni, posiadałem około 16 sztuk ręcznych karabinów maszynowych, różnych. Nadpisano: „posiadałem”. Stanisław Łukasik. –6–. Pytanie: Jakie oddziały, na terenie województwa lubelskiego, podlegały „Zaporze”? Odpowiedź: „Zaporze” byłem podporządkowany ja, wraz ze swoim oddziałem, który liczył około 30 ludzi. Podlegał mu „Uskok”, ze swoim oddziałem, który grasował na terenie powiatu lubartowskiego, i liczył 25 do 30 ludzi. Sam „Zapora” miał też oddział, na terenie powiatów: puławskiego, lubelskiego i zamojskiego. Oddział jego liczył około 50–60 ludzi. Prócz tego „Zapora” miał jeszcze swoje oddziały za Sanem. W jakich miejscach, nie orientuję się, bo tam nie byłem. Wiadomo mi tylko, że chodził tam, wraz ze swoim oddziałem, w 1945 i 1946 roku. Jaki jest obecnie stan organizacyjny tych oddziałów za Sanem, to nie orientuję się. Nie orientuję się również jaki rodzaj i ilość broni posiadają ludzie „Zapory” i „Uskoka”. Z pewnością tylko mogę powiedzieć, że więcej ode mnie. Pytanie: Komu podlegał organizacyjnie „Zapora”? Odpowiedź: „Zapora” organizacyjnie podlegał ostatnio, tj. do września 1947 roku, Inspektorowi organizacji „Wolność i Niezawisłość”, „Stefanowi”. Nazwiska jego nie znam. Na tym przesłuchanie przerwano. Protokół, zapisany zgodnie z moimi zeznaniami, po przeczytaniu podpisuję. Zeznał: Stanisław Łukasik. Przesłuchał: Chimczak.