Maszerują cicho niby cienie, Poprzez lasy, góry i pola. Niejednemu wyrwie się westchnienie, Idą naprzód – taka ich dola. I idą wciąż naprzód, bo taki ich los, I ani żal, ani tęsknota, Z tej drogi zawrócić nie zdoła ich nic, Bo to jest „Zapory” piechota. A gdy księżyc wyjdzie spoza chmury I nastanie cicha, piękna … Czytaj dalej Marsz „Zaporczyków”
Skopiuj adres i wklej go w swoim WordPressie, aby osadzić
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element