Śmierć „Cedura”

Jest 6 stycznia 1947 roku. Święto Trzech Króli. Zima tego roku jest śnieżna. Dookoła wioski sennie leżą, przysypane grubą warstwą śniegu. W pobliżu las szumi ponuro. Zmrok zapada szybko. Na kwaterze, gdzieś na kolonii pod Borowem, siedzi nas siedmiu czy ośmiu ludzi. Każdy zadumany, każdy myślami w domu, przy rodzinie. Przecież są Święta, a tu … Czytaj dalej Śmierć „Cedura”