W lubelskich murach więzienne kraty, A za kratami młodzieży kwiat. Twarze ich blade, wzrok ich zbłąkany, Bo im niewinnym wydarto świat. Dzień był pogodny, płyną godziny, Nadchodzi wieczór, badania czas. Myśmy zbłąkani, patrzym na ściany, Bo już za chwilę wezmą nas. Już słychać kroki i ich stąpania, Wtem głos klucznika odzywa się: „Ty, partyzancie, chodź … Czytaj dalej W lubelskich murach
Skopiuj i wklej ten adres na swoją witrynę WordPressa, aby osadzić element
Skopiuj i wklej ten kod na swoją witrynę, aby osadzić element