Czemu to ma służyć?

W dwóch wydaniach „Nowin”, z 9 i 11 bieżącego miesiąca, pisaliśmy o przygotowaniach, czynionych przez środowiska poakowsko–winowskie, do upamiętnienia pochodzącego z Tarnobrzega Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”, wmurowaniem, w kościele ojców Dominikanów, tablicy pamiątkowej poświęconej jemu i osądzonym wraz z nim osobom, na których ciążą bratobójcze mordy. „Tygodnik Nadwiślański”, w ostatnim numerze, opublikował listy rodzin i bliskich ofiar „Zapory” i jego ludzi, będące protestem przeciwko tym zamiarom. Nie skłoniło to organizatorów podejrzanego pod względem moralnym przedsięwzięcia do rezygnacji z tych zamiarów. Wczoraj, w kościele ojców Dominikanów, odbyła się msza święta z okazji poświęcenia i odsłonięcia wmurowanej w wewnętrzną ścianę kościoła tablicy. W mszy, na którą przybyło około tysiąca osób, wśród nich większość przyjezdnych z województwa lubelskiego, uczestniczył sufragan przemyski, biskup Edward Frankowski, który wygłosił kazanie. Przemawiał również m.in. mecenas Władysław Nowicki z Warszawy. Wśród zgromadzonych część osób nosiła „firmowe” opaski Konfederacji Polski Niepodległej. Widać było transparenty z napisami „Kierownictwo Akcji Bieżącej Konfederacji Polski Niepodległej”.