Oświadczenie w sprawie upamiętnienia majora Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora” w 75. rocznicę jego śmierci

Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Dzisiaj, 7 marca, przypada 75. rocznica wykonania, na Rakowieckiej w Warszawie, wyroku śmierci na majorze Hieronimie Dekutowskim ps. „Zapora”, legendarnym cichociemnym, żołnierzu Armii Krajowej i Wolności i Niezawisłości, bohaterze walk o niepodległość, dowódcy oddziałów partyzanckich, walczących najpierw z Niemcami, a potem z przejmującymi władzę w Polsce komunistami. Hieronim Dekutowski, żołnierz Kedywu Okręgu Lublin Armii Krajowej, jak wielu młodych ludzi jego pokolenia, swe życie poświęcił walce o wolną i niepodległą Polskę. Obecnie, kiedy żołnierze niezłomni często oskarżani są o antysemityzm, warto przypomnieć, iż w trakcie walk z Niemcami Dekutowski uratował i przechowywał w partyzanckich kryjówkach wielu Żydów, którzy dzięki niemu uniknęli śmierci z rąk hitlerowskich okupantów. To właśnie jeden z uratowanych przez Zaporczyków Żydów, Abram Tauber, po wejściu Rosjan został szefem Urzędu Bezpieczeństwa w Chodlu, i zaprosił na posterunek czterech żołnierzy „Zapory”, a następnie kazał ich wszystkich związać, i własnoręcznie jednego po drugim zastrzelił. W odwecie Dekutowski rozbił posterunek w Chodlu. Data tego ataku, noc z 5 na 6 lutego 1945 roku, oznacza początek powstania antysowieckiego na tamtych terenach. Po aresztowaniu Dekutowski przeszedł okrutne, wielomiesięczne śledztwo, a następnie został skazany na śmierć. Pomimo tortur i więzienia, podobnie jak wielu żołnierzy niezłomnych, zachował godność i honor żołnierza polskiego. Miał 30 lat, 5 miesięcy i 11 dni. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Przyjdzie zwycięstwo! Jeszcze Polska nie zginęła!”. Postać Hieronima Dekutowskiego powinna być dla nas wzorem patrioty i bohatera. Niestety obecne, uważające się za postępowe, elity, nie tylko nie dbają o podtrzymywanie pamięci o bohaterach walki ze zbrodniczym systemem komunistycznym, ale wręcz chcą ją zepchnąć na margines. Jako Polacy nie możemy do tego dopuścić. Pamięć o naszych bohaterach stanowi część naszej tożsamości narodowej, dzięki której możemy istnieć. Naród bez tożsamości skazany jest na zagładę. Dlatego niepokój budzą działania Ministerstwa Edukacji Narodowej, zmierzające do ograniczenia liczby godzin historii i likwidacji przedmiotu „historia i teraźniejszość”. 1 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, do dystrybucji miał trafić znaczek pocztowy z wizerunkiem Hieronima Dekutowskiego „Zapory”. Tak się jednak nie stało, bo 2 dni wcześniej podjęto decyzję o jej wstrzymaniu. Pragnę zapytać: dlaczego?

Autor: Barbara Bartuś