Prośba o łaskę Krystyny Pelak, Teodory Pelak, Czesławy Pelak, Kazimiery Pelak, Marianny Pelak i Heleny Pelak z 28 stycznia 1949 roku

Do Obywatela Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bolesława Bieruta w Warszawie, za pośrednictwem Wojskowego Sądu Rejonowego, Warszawa, ulica Koszykowa numer 82. Pelakówny Krystyna, Teodora, Czesława, Kazimiera, Marianna i Helena, zamieszkałe w Kolonii Halinówka, gmina Karczmiska, poczta Wojciechów, powiat Puławy, województwo lubelskie. Prośba w sprawie ułaskawienia naszego brata, Tadeusza Pelaka, z kary śmierci. Brat nasz, Tadeusz Pelak, urodzony w 1922 roku, został skazany, przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie, w sprawie numer Sr 904/48, na karę śmierci, za należenie do organizacji Armia Krajowa. My, niżej podpisane, Krystyna, lat 22, Teodora, lat 20, Czesława, lat 14, Kazimiera, lat 12, Marianna, lat 10, i najmłodsza Helena, lat 4, niniejszym zwracamy się do Obywatela Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z prośbą o okazanie nam łaski i darowanie naszemu braciszkowi młodego jego życia. Błagamy i prosimy o zlitowanie się nad nim, nieszczęsnym chłopcem, który dziś bardzo żałuje i żałował niezawodnie przedtem, za swoją nierozważność wstąpienia, w czasie okupacji niemieckiej, do organizacji Armia Krajowa, z której już nie mógł odejść, a tylko walkę przeciw Niemcom kontynuować. Lecz on się ujawnił w nakazanym przez władze polskie czasie. My, nieszczęsne siostry, najwięcej doznajemy wstrząsu nerwowego, w kwiecie wieku będąc, z powodu skazania brata ukochanego na karę śmierci, i prosimy usilnie o darowanie mu życia, bo on jest naszym jedynym bratem, opiekunem i żywicielem. Od czasu zawiadomienia nas o losie brata, w domu jest istny szpital, i dom obłąkanych, i niewiele nam i matce naszej brakuje do postradania zmysłów. Dziś spieszymy z wystosowaniem niniejszej prośby, aby uprosić łaskę Obywatela Prezydenta. Nawet siostra nasza, czteroletnia Helenka, opłakuje los swego brata, która dobrze rozumie nieszczęście, jakie dotknęło naszą rodzinę. Ufamy i wierzymy, że Obywatel Prezydent, który też ma dzieci, i zapewno kocha je, życzliwie ustosunkuje się do naszej błagalnej prośby, i Swojem Dobrem Sercem nie dopuści, aby dziecko naszej matki i ojca stroskanego miało utracić swoje młode życie, i w nadziei przychylnego rozpatrzenia niniejszej prośby, przyrzekamy, że gdy brat zostanie ułaskawiony, będziemy się modliły o zdrowie Obywatela Prezydenta i Jego całej rodziny. Dnia 28 stycznia 1949 roku. Pelakówna Krystyna. Pelakówna Teodora. Pelakówna Czesława. Pelakówna Kazimiera. Pelakówna Marianna.