Protokół przesłuchania Władysława Nowickiego z 28 kwietnia 1948 roku

… (pieczątka nagłówkowa). Znak akt …. Protokół przesłuchania podejrzanego. Warszawa, dnia 28 kwietnia 1948 roku. Oficer śledczy Naczelnej Prokuratury Wojskowej, Borowski Ludwik, porucznik. 1) Nazwisko i imię: Nowicki Władysław. 2) Nazwisko fałszywe, przybrane, pseudonim: „Stefan”. 3) Imię ojca: Aleksander. 4) Imię i nazwisko rodowe matki: Antonina z domu Wyrzykowska. 5) Data i miejsce (gmina, powiat) urodzenia: 25 sierpnia 1909 roku, Pińsk. 6) Narodowość: polska. 7) Obywatelstwo: polskie. 8) Stan cywilny i rodzinny: żonaty, dwoje dzieci (8 i 5 lat), żona – Wylągi, poczta Kazimierz Dolny, powiat Puławy. 9) Stałe miejsce zamieszkania i adres: Wylągi, poczta Kazimierz Dolny, powiat Puławy. 10) Zawód i stanowisko: prawnik, pracownik olejarni, od 1945 roku do 1946 roku – bez zajęcia. 11) Wykształcenie: Uniwersytet Warszawski (1931 rok). 12) Zawód rodziców: ojciec – sędzia, matka – nauczycielka. 13) Majątek: bez majątku. 14) Data wcielenia do Wojska Polskiego: Szkoła Podchorążych w Grudziądzu (1931–1932). 15) Stopień wojskowy i przynależność służbowa: podporucznik. 16) Ordery i odznaczenia: nie ma. 17) Poprzednia karalność: ze słów nie karany. Z mojej działalności, w ramach organizacji nielegalnej WiN, z terenu województwa lubelskiego, ujawniłem się w dniu 22 marca 1947 roku w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie. W okresie amnestyjnym czyniłem … Wzór Numer 1. Borowski. Władysław Nowicki. … starania, aby członkowie WiN–u, z terenu mi podległego, ujawnili się. Do maja 1947 roku czyniłem to za wiedzą Władz Bezpieczeństwa Publicznego. Od końca maja 1947 roku do chwili mojego aresztowania, kontaktów z dawnymi podwładnymi, w ramach organizacji WiN, nie zerwałem i spotykałem się z nimi na terenie województwa lubelskiego i Nysy. W tym okresie spotykałem się z „Zaporą” dwa razy w czerwcu 1947 roku, z „Rysiem” w lipcu 1947 roku, i w sierpniu i wrześniu z „Zaporą”. Spotykając się z wyżej wymienionymi, wiedziałem o tym, że „Zapora”, ujawniając się, nie zdał w całości broni pochodzącej z jego oddziału, i wiedziałem o tym, że „Zapora” ukrywa się w terenie przed Organami Bezpieczeństwa Publicznego. Że „Ryś” się wcale nie ujawnił. Wiedziałem o tym. „Zapora”, jak również „Ryś”, byli w posiadaniu broni krótkiej, którą widziałem osobiście. Byłem w stanie skontaktować się z „Rysiem” i „Zaporą”, aczkolwiek z trudnościami, i dlatego też kontakty moje z nimi były, z tego powodu, rzadkie. W okresie od kwietnia 1947 roku do czasu mego aresztowania byłem często w Warszawie, a zatrzymywałem się u moich znajomych, których adresów, aczkolwiek pamiętam, jako podejrzany nie zapodam. Czasem zatrzymywałem się u kuzyna, Sienkiewicza Jerzego, w Milanówku. Punkty kontaktowe z członkami WiN–u, wyżej wymienionymi, nieujawnionymi, były u znajomych w Warszawie. Adresów, jak zresztą zaznaczyłem powyżej, nie zapodam. Zaznaczam, że kontakty były upozorowane pod spotkania towarzyskie. Wyjazd zagranicę ludzi z WiN–u, nieujawnionych, bez porozumienia się z Władzami Bezpieczeństwa Publicznego, organizowałem osobiście, widząc w tym jedyną możność wyciągnięcia tych ludzi z terenu. Borowski. Władysław Nowicki. –3–. W ramach spotkań, jak już wymieniłem wyżej, byłem raz na kontakcie z „Zaporą”, w województwie lubelskim, w jednym z gospodarstw. „Zapora” był ze swoimi ludźmi, uzbrojonymi. Ja zaś wówczas z „Zaporą” omawiałem sprawę, którzy z ludzi jego chcą wyjechać zagranicę. Był wówczas ze mną „Boruta”. „Boruta” był w charakterze prywatnym, jako były Inspektor WiN–u. „Boruta” w tym czasie chciał nakłonić „Zaporę” do opuszczenia terenu. Przyjeżdżając na wyżej wymieniony kontakt, byłem w posiadaniu mniej więcej 5 (pięciu) fałszywych dokumentów, które rozdałem członkom grupy dywersyjnej. Nie zapodam nazwiska osobnika od którego otrzymałem wyżej wymienione dokumenty, sfałszowane, aczkolwiek znam nazwisko i adres. Dodaję, że był to ten sam osobnik, który dał mi adres na kontakt w Nysie, celem wyjazdu zagranicę. Inne okoliczności mojej pracy w organizacji WiN zeznałem już w protokołach, przed oficerem śledczym Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, w dniach 26 września 1947 roku, 6 października 1947 roku, 10 października 1947 roku, 16 kwietnia 1948 roku, 17 kwietnia 1948 roku, które obecnie potwierdzam jako zgodne z prawdą, przyczem dodaję, że protokoły te każdorazowo przed podpisaniem osobiście odczytywałem i jako zgodne z prawdą podpisywałem. Protokół niniejszy odczytałem osobiście i jako zgodny z prawdą stwierdzam poniższym podpisem. Władysław Nowicki. Borowski Ludwik, porucznik. Oficer śledczy Naczelnej Prokuratury Wojskowej.