Zeznania Kazimierza Czapli złożone w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego w Lublinie 15 marca 1947 roku

Byłem w oddziale „Zapory” od dnia 15 lutego 1947 roku. Grupą naszą, składająca się z 26 ludzi, dowodził „Żbik”. Grupa nasza operowała na terenie powiatu Zamość. W dniu 6–7 marca 1947 roku, do oddziału naszego, stacjonującego wówczas w okolicach Janowa Lubelskiego, w lesie, przyjechał sam dowódca – „Zapora”, celem przeglądu oddziału. Wtedy kilku chłopców wyszło z oświadczeniem, że chcą się ujawnić. „Zapora” odpowiedział, że dobrze i dał nam karteczki do kapitana Lachowskiego. Celem ujawnienia się wyszło nas wtedy dziesięć osób. Przed ujawnieniem „Zapora” kazał nam zdać broń, jaką posiadaliśmy, tj. ja miałem kabeka sowieckiego i piętnaście sztuk amunicji, zaś cały oddział posiadał około czternastu karabinów maszynowych, kilka automatów i karabinów ręcznych. Gdy wychodziliśmy z oddziału, to broń ta została w oddziale, w którym zostało jeszcze kilkunastu ludzi. Gdy odchodziliśmy, „Zapora” powiedział, że grupami będzie posyłał ludzi swoich do ujawniania się w Komisji Likwidacyjnej w Lublinie.